W dniach 18-20 października 2024 r. Pasieka Smakulskich organizuje weekendowy event dla miłośników tradycji i pszczelarstwa, podczas którego obędą się między innymi warsztaty wykonywania kószki. Każdy z uczestników zajęć własnoręcznie wykona kószkę, czyli ul słomiany, który następnie będzie mógł zabrać ze sobą do domu i zasiedlić go pszczołami.
Trzydniowe, płatne warsztaty poprowadzi Nina Jarzęcka.
W piątek przed warsztatami odbędzie się wykład dr Karoliny Echaust pt. „Od barci do ula ramowego – o dziedzictwie kulturowym i naturalnym hodowli pszczoły miodnej”. Karolina Echaust pełni obowiązki kierownika Centrum Dziedzictwa Kulturowego i Kulinarnego Instytutu Skrzynki.
Warsztaty i wykład odbędą się w Pasiece Smakulskich, 63-920 Pakosław (gm. Pakosław, pow. rawicki). Liczba uczestników jest ograniczona, obowiązują zapisy: piotr@pasiekasmakulskich.pl, tel. 606 797 815.
Przypuszcza się, że kószki, czyli ule słomiane pojawiły się na terenie północno-zachodnich Niemiec na początku naszej ery. Następnie trafiły na ziemie polskie i upowszechniły się w XVI wieku, głównie na Śląsku i w Wielkopolsce. Przyczynę łatwego rozprzestrzeniania się uli słomianych upatrujemy w łatwości ich wykonania i powszechnej dostępności materiału, jakim jest słoma. Ponadto są to ule lekkie, nie przegrzewają się latem, a więc doskonale nadają się do pasiek wędrownych. W celu powiększenia pojemności ula, wystarczy postawić je nad wykopem ziemnym.
Kószka jest to rodzaj ula nierozbieralnego lub półrozbieralnego, wykonanego najczęściej ze słomy żytniej. Dawniej najpierw wykonywano warkocz słomiany, nadawano kształt ula i zszywano wikliną, nasmolonym szpagatem, dartą leszczyną, łykiem lub korzeniem sosnowym i jodłowym. W górnej część kószki umieszczano czop, dolna część była wzmacniana dodatkowym pierścieniem ze słomy. Wylotek znajdował się w połowie wysokości lub w desce, na której był ustawiony ul. Gotowa kószka kształtem przypominała dzwon. W 2. poł. XIX wieku do szycia kószek wykorzystywano prawidła, co znacznie ułatwiało pracę.
Serdecznie zapraszamy