Przejdź do głównej treści

Tradycje i zwyczaje dożynkowe w Wielkopolsce

Informacje
element dekoracyjny
element dekoracyjny

Dożynki, zwane są także wyżynkami lub obżynkami. Nazwa pochodzi od obrzędowego obchodzenia pola. Nazywane też były wieńcowymi lub wieńczynami, od najważniejszego atrybutu dożynek – wieńca dożynkowego. To gospodarskie święto, zarówno dawniej jak i obecnie, połączone jest z poczęstunkiem i zabawą, urządzanymi po zakończeniu żniw. Odbywają się w sierpniu lub na początku września. Uroczystości niekiedy połączone są ze świętem Matki Boskiej Zielnej, przypadającym na 15. sierpnia.

Jak wskazuje Janina Dydowiczowa, w artykule Zwyczaje i obrzędy doroczne, obrzędy żniwne posiadają rodowód pogański, miały bowiem na celu „zachowanie ciągłości wegetacji, wspomożenie żywotnych sił przyrody w ich walce z siłami przeciwnymi życiu”. Dożynki w formie uroczystości związanych z dworem i gospodarką folwarczną, gdzie następuje ofiarowanie „dziedzicowi” wieńca dożynkowego, sięgają XVI w. Oskar Kolberg w tomie 9 Wielkiego Ks. Poznańskiego, wynotowuje XIX-wieczną pieśń dożynkową, którą społeczność śpiewała wracając z kościoła do dworu:

Plon niesiemy, plon,

W jegomości dom

Żeby dobrze plonowało,

dziesięć korcy z mendla dało,

plon niesiemy, plon.

Aby szefli dużo dało

I dukatów naskulało,

Plon niesiemy, plon.

(O. Kolberg, W. Ks. Poznańskie, t. 9, s. 155)

W celu zapewnienia pomyślności żniw, należało przestrzegać pewnych nakazów i zakazów. Nie rozpoczynano żęcia w poniedziałek. Najszczęśliwszymi dniami były sobota lub środa. Dla zapewnienia błogosławieństwa zamawiano mszę świętą lub jak robiono we Wronczynie, w gminie Stęszew, obwiązywano Bożą Mękę (przydrożny krzyż lub kapliczka z wizerunkiem ukrzyżowanego Jezusa) słomą. We wsiach z okolic Rogoźna, żniwa rozpoczynano 25 lipca, zgodnie z przysłowiem: „Święty Jakub, żniwa zakup”.

Bardzo ważnym zwyczajem żniwnym, było „zżęcie pierwszych kłosów”. Przywilej ten przypadał gospodarzowi. Wierzono, że pierwsze kłosy „mają moc leczniczą”. Natomiast z „ostatnimi kłosami żniwnymi” związane są charakterystyczne dla Wielkopolski zwyczaje, takie jak przepiórka, zwana także pępkiem, kozą, perepełką, brodą, wiązką, wiązanką, garstką (Rys. 1). Jak podaje Zygmunt Gloger w IV tomie Encyklopedii staropolskiej, przepiórką

„[…] zowie lud ostatnią garść zboża niezżętego w końcu pola. Kępkę taką kłosów podczas wicia wieńca dożynkowego związują żniwiarki u góry, dołem zaś oczyszczają ziemię z chwastu i na płaskim kamyku kładą pośrodku kawałek chleba. Wszystko to robią, jak każe odwieczny symboliczny zwyczaj, aby zboże było tak czyste w roku przyszłym i chleb z tegorocznego wystarczył do żniw następnych a przepiórka miała kłosy dla siebie” (s. 125).

Rys. 1. Przepiórka

źródło: Z. Gloger „Encyklopedia staropolska”

Ponadto ostatni snop ściętego zboża nazywano stary, baba lub dziad. Symbole kończące żniwa były sposobem podziękowania za plony i miały w sposób metaforyczny łączyć społeczność z matką ziemią.

Najważniejszym atrybutem zakończenia żniw był wieniec dożynkowy. Według Dydowiczowej „dożynkowe wianki plotą zwykle dziewczęta […], które wyróżniały się pracą podczas żniw, tzw. przodownice”. Wieniec przygotowywano najczęściej z kłosów żyta lub pszenicy. Miał on kształt stożka czteroramiennego opartego na kole. Ozdabiano go orzechami, gałązkami jarzębiny (pow. kaliski). Wieniec niesiony był przez przodownice lub przodowników, za którymi w orszaku dożynkowym szła cała wieś. Po dotarciu do dworu, gdy drzwi były zamknięte śpiewano pieśń dożynkowa, np. „Plon niesiemy plon”, po czym drzwi otwierały się. Punktem kulminacyjnym obrzędu było wręczenie wieńca oraz taniec przodownicy z gospodarzem i przodownika z gospodynią. Wydarzeniu często towarzyszyło również oblewanie się wodą. Gdy wieniec został umieszczony na honorowym miejscu, rozpoczynała się wspólna uczta i zabawa. W niektórych miejscowościach do wieńca dożynkowego wkładano żywe zwierzęta: królika (Gogolewo, pow. gostyński), gołębia (Wijewo, pow. wschowski), a także koguta, kaczkę, kurczęta. Jak podaje Barbara Ogrodowska w Wielkopolsce wieniec dożynkowy, na dobry urodzaj, ozdabiano także wypiekami. Przywiązywano do niego obwarzanki, pierniki czy figurki z ciasta.

Wieńce dożynkowe z powiatu nowotomyskiego.

źródło: Agata Stanisz, Powiat nowotomyski. Atlas niematerialnego dziedzictwa kulturowego wsi wielkopolskiej, Szreniawa, 2015, s. 165.

Jak wskazuje Janina Dydowiczowa, od mniej więcej połowy XX w. nowym zwyczajem wielkopolskim jest zanoszenie do kościoła wieńców żniwnych w celu złożenia ich na ołtarzu i poświęcenia. Ten zwyczaj odbywa się najczęściej w dniu 15. sierpnia, czyli w święto Matki Boskiej Zielnej. Tego dnia obok wieńca, święci się także bukiety z ziół, które składają się z np. kilku kłosów zbóż, czosnku, dyni, jarzyn, ziół, marchwi, barwinka, bławatków, liści od kapusty, buraków, kopru, garstki lnu, maku, szczawiu, grochu, cebuli, kwiatów ogrodowych, pietruszki. Po poświeceniu ich i przyniesieniu do domu wierzono, że rośliny znajdujące się w bukiecie mają właściwości lecznicze. Ziarno z bukietu oddawano do siewu w nowym roku agrarnym, a zioła używano do leczenia lub wkładano do trumny. W Jankowie Dolnym (pow. gnieźnieński) bukiet poświęcony w dniu Marki Boskiej Zielnej wkładano w pole, do lnu lub kapusty, a po sześciu dniach chowano na strychu. Oprócz wieńca i bukietów w Wielkopolsce (Dąbrówka Wlkp.) święcono w kościele także snopy. Składały się one z bukietu żyta, owsa, jęczmienia, pszenicy, jarzyn, łozy, toi, krzyżowego ziela i kwiatów. Podobnie jak w przypadku wieńca i bukietów, części snopa wraz z kwiatami i ziołami miały właściwości lecznicze i magiczne. Kwiaty toi wkładano podczas chrztu pod poduszkę niemowlęciu, w celach ochronnych, a w czasie wesela kobiety kwiaty te wykorzystywały do przygotowania bukietu, z kolei mężczyźni wkładali je do kamizelki.

Wieniec dożynkowy Powiatu Poznańskiego, 2023 rok.

fot. Instytut Skrzynki


  • Autor: Administrator Strony
  • Opublikowano: 05.09.2024, 13:31
  • Ostatnia edycja: 05.09.2024, 13:31
element dekoracyjny
element dekoracyjny